Strony

17 lutego 2019

Marchmont Hall, Walia






Lucinda Riley  - "Drzewo Anioła"
Wydawnictwo: Albatros
liczba stron: 524
kategoria: literatura obyczajowa/romans 










          Po tej książce niewątpliwie chcę jeszcze i jeszcze czytać to, co wychodzi spod pióra Lucindy Riley… 
          "Drzewo Anioła", to trzy pokolenia kobiet a w tym jeden mężczyzna - David, który nieopatrznie, choć  całkowicie wchodzi w życie Grety, potem jej córki i wnuczki. 
          Powieść rozpoczyna się właśnie od Grety, młodziutkiej tancerki w powojennym Londynie, której marzeniem jest zostać aktorką. Niestety życie szybciej weryfikuje jej pragnienia, gdy po przygodnym romansie z amerykańskim żołnierzem okazuje się, że jest w ciąży.
         Pomocną dłoń podaje jej przyjaciel z teatru David, który postanawia, że zaopiekuje się nią jego matka mieszkająca w Walii. Greta nie ma żadnego wyboru i decyduje się przyjąć tę propozycję. Tak wchodzi na stałe do rodziny swojego przyjaciela, jego rodzinnej, pięknej, walijskiej posiadłości i tym samym staje się częścią i jego życia.
          Wychodzi za mąż za wujka Davida, rodzi bliźnięta i nic już potem nie jest ani proste, ani miłe, ani szczęśliwe. 
          W wieku 3 lat umiera chłopczyk - jedno z bliźniąt i po alkoholowych agresjach męża, Greta ucieka z córką Cheską do Londynu. Tu Greta wdaje się w nieudany romans z żonatym mężczyzną, traci pracę a córka nie tak całkiem przypadkowo, bo znowu dzięki Davidowi zaczyna aktorską karierę.      
         Cheska powiela błąd mamy i jako nastolatka zachodzi w ciążę z aktorem z planu.... i to nie jest w skrócie nawet 1/3 tego, co się tu zaraz wydarzy...

           Nie zmienia się tylko wierna postawa Davida. Właściwie poświęcił swoje życie dla tych trzech kobiet, nieustannie otaczając je opieką. Moim zdaniem, to jest anioł stróż, który opiekuje się Gretą po wypadku, jej chorą jak się później okazuje psychicznie córką i później wnuczką, która jest w pewnym niebezpieczeństwie!!!!

          Tak się teraz zastanawiam czy obcy ludzie czasami nie za bardzo wchodzą w nasze życie, którym potem musimy żyć???😱


            Nie brakuje tu sensacji, dramatu i miłości. To naprawdę było dobre!!!                                                                              
           Uwielbiam literaturę obyczajową a "Drzewo Anioła" spełniło moje oczekiwania: fabuła, akcja -  wszystko idealne i jeżeli wpadnie Wam w ręce ta książka, to na pewno Was nie zawiedzie.





cytat: "Ludzie, których kochamy, nigdy nas nie opuszczają"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz