Wydawnictwo: Wielka Litera
liczba stron: 203
kategoria: literatura współczesna
Oryginalność tej książki wynika z nietuzinkowości artystki, która jest niepowtarzalna i nietuzinkowa. Język jakim operuje jest specyficzny - nie do końca pisze na wprost, tak może trochę kamufluje, prześmiewa pewne zdarzenia czy sytuacje, ale inteligentne to i barwne!
Wyczuwalna jest stonowana "wesołość", która ukrywa gorzkie rzeczy z życia wzięte, bo brak tu różu, cukru pudru i lukru! Jest za to szczera prawda o sobie samej, o dzieciństwie, surowym ojcu, ludziach, relacjach, związkach, przyjaźni, tuszy, zazdrości, nadchodzącej starości, idiotycznemu parciu na bycie widocznym (ale to przez głupiutkie roznegliżowane pseudocelebrytki)...
Fajnie się czytało, ale zawsze zastanawiam się, po co powstają tego typu książki - wszyscy znamy przecież Kaśkę z TV, Instagrama, gazet i jej piosenek... i tu po lekturze pojawia się pytanie a może to nie jest do końca takie fajne być Nosowską???
Wydanie książki jest ni to "komiks" ni to "Bullet Journal"- tekstu niewiele, ale za to najwyższych lotów + trochę bohomazów....
Nie mniej jednak książka wpada w smutne tony, pomimo chęci napisania czegoś dowcipnego, czuć zawód niedocenienia, niewiary przez najbliższych, wycofanie wywołane kompleksami - chyba, że to tylko moje wrażenie?
A generalnie, takie jest po prostu życie - moje, Twoje...tylko w innym opakowaniu i z innym nazwiskiem na drzwiach. Kaśka tylko to oryginalnie ogarnęła, zgrabnie opisała i "artystycznie" pokolorowała 😁 a lektura jest wyśmienita!
cytat: "Moi koledzy z zespołu mówią, że jak suka nie da, to pies nie weźmie. Nie wolno przyjaźnić się z sukami"

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz