
Wojciech Chmielarz - "Rana"
Wydawnictwo: Marginesy
liczba stron: 413
kategoria: thriller/sensacja/kryminał
No czekałam, czekałam na tę "Ranę" i muszę przyznać, że połknęłam stanowczo za szybko! I co tu czarować - jest bardzo dobra!
Fabuła dotyka wszystkie sfery życia i te w związkach, i te rodzicielskie i te w pracy.
Mamy przekrój czegoś z czym się spotykamy prawie codziennie, no może poza trupem nauczyciela w klasie 😱
Książka mocno zaakcentowała zależność rodzic-dziecko i pracodawca-pracownik. Nie trzeba być psychologiem, żeby nie wiedzieć, że to co mamy w domu, potem to powielamy i przerabiamy sami w swoim domostwie...
A praca czy to w szkole czy urzędzie czy niewielkim biurze czy korporacji opiera się na silnej presji, mobbingu - wiemy, znamy, doświadczamy! No kto nie zna?, ręka do góry!
Serce się kraje jak dzieci chcą być zauważone, docenione i akceptowane. To gorzka prawda, że RANIĄ najbardziej ci, których kocha się bezwzględnie i całym sercem.... a coś, co wydaje się, że jest dobre, no przecież dla dobra, tak naprawdę jest złe!😨
Akcja toczy się w kręgu szkolnym, ale nie dotyka edukacji a głównie relacji.
Autor stanął też jakby pośrodku - mamy odczucia dziecka, ucznia i rodzica, nauczyciela. Mamy obraz męża i żony, kochanka i kochanki. Punkt widzenia kobiety i mężczyzny. Bezpiecznie Autor nam to sprzedał, bez przechyleń w jakąkolwiek stronę.
Z bohaterów najbardziej zapadł mi w pamięć Gniewomir, wyalienowany uczeń bez specjalnego kontaktu z rówieśnikami, uchodzący za głupka, ale to dzięki niemu akcja nabrała pewnego kierunku. A co do reszty postaci - to było w nich tyle samo dobra co zła, chyba pierwszy raz się z czymś takim spotkałam! - bardzo ciekawe zjawisko!!!!!!
Jednym słowem bardzo fajny, zrównoważony, taki niebanalny i nieoczywisty kryminał bez inspektorów, aspirantów, śledczych i profilerów! - właśnie takie lubię!!! Mogę więc bardzo go Wam POLECIĆ!!!!!!
cytat: "Tak, dał się skusić tej kobiecie, przecież jest słaby i to w końcu facet a faceci są po prostu głupi i zawsze trzeba ich pilnować."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz