28 października 2019

Miłość niejedno ma imię







Anna Łajkowska - "Szepty gwiazd"
Wydawnictwo: Dragon
liczba stron: 351
kategoria: literatura obyczajowa









          Jestem pewna, że większość zadawała sobie pytanie czy ten poznany mężczyzna, to już na całe życie? a czy ta kobieta to partnerka idealna i jedyna??? Wielu już zna odpowiedź na nie i albo wciąż szuka, tudzież trwa w szczęściu bądź....... 
       Takim facetem, który wciąż nie wie, jest Jacek i wcale nie taki lekkoduch, bo wykładowca akademicki i pisarz w jednym. Czyżby miał tak pojemne serce? czy nie potrafi sie ustatkować mając żonę i jedenastoletniego syna? Nie rozwiódł się jeszcze z Agatą a już wiąże się Joasią i żeby było ciekawiej swojej byłej dziewczynie Dorocie wyznaje miłość. 
         Czy można się odkochać? czy brak wspólnych małżeńskich "łączników" tworzących więź i to co nazywa się zrozumieniem, czułością i miłością skutecznie nas oddala od siebie? A chęć ponownego przeżycia czegoś wyjątkowego i poczucie tej wzajemności powoduje, że potrafimy tak po prostu wszystko zostawić?  A Agata czy jej serce jest jeszcze w stanie zabić mocniej dla innego mężczyzny? 
          Ta książka, to życie moje, Twoje czy bliskich znajomych...każdy znajdzie tu jakąś cząstkę siebie. Świetna pozycja dla tych, co myślą, że tylko oni mają w życiu ciężko, że tylko oni źle ulokowali uczucia, że tylko oni zmagają sią z chorobą, apodyktycznym rodzicem, że tylko ich zdradzono i pozostawiono..... 
         No i chyba dobrze jeśli ktoś poszukuje, bo pragnie być szczęśliwym a wiadomo, że lepiej odejść niż tkwić w chorym związku czy "układzie". Nie wierzę też, żeby takie decyzje były łatwymi do podjęcia dla każdej ze stron. Powodem rozstania nieraz jest zauroczenie kimś innym, którego poznawanie czy fantazjowanie dostarczają więcej emocji i radości, niż mogłoby się wydawać, nieraz jest to potrzeba bycia po prostu rozumianym i słuchanym a nieraz jest to chęć poczucia bycia komuś potrzebnym i najnormalniej w świecie kochanym. 
       Autorka uchwyciła też idealnie trudne relacje rodzic v dorosłe dzieci. Nie ma nic trudniejszego dla dorosłego dziecka być strofowanym, pouczanym i kierowanym przez któregoś z rodziców. To chyba koszmar każdego dziecka ale już nie dziecka 😱.
      Książkę czyta się świetnie a ciekawość losów wszystkich bohaterów, którzy na dodatek są ze sobą powiązani, ich wzloty i upadki - to perła literatury obyczajowej.  A jeżeli jest to fajnie podane, na dodatek w czasie zbliżających się świąt, okresu magicznych oczekiwań, pragnień i nadziei  to ogromnie mnie taka literatura zadowala. 
        Nie dla wszystkich oczywiście ten świąteczny czas, to radość i szczęśliwość i wielu bardzo boli to puste miejsce przy wigilijnym stole, ale dlatego też ta książka jest taka prawdziwa, taka życiowa i wiarygodna. 
       Książka nie trąca zakłamaną rodzinną idyllą, nie kapie w niej od  słodkich romantycznych uniesień - po prostu pokazuje jak naprawdę jest, dlatego ulubieńcom szczerej literatury obyczajowej bardzo polecam!





cytat: "Z kobietą można się kochać, można rozmawiać nawet na poważne tematy, ale nigdy nie będzie miał pewności, że ona go zrozumie, choć nawet sam przejrzałby ją na wylot."               

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz