Wydawnictwo: Karolina Wójciak
liczba stron: 391
kategoria: literatura obyczajowa/romans z elementami kryminału, thrillera
liczba stron: 391
kategoria: literatura obyczajowa/romans z elementami kryminału, thrillera
Karolina Wójciak nie tylko sobie stawia poprzeczkę coraz wyżej, ale my jako czytelnicy musimy zdawać sobie sprawę, że to co nam Autorka serwuje jest doskonałe i niepowtarzalne!.
Czuję z każdą kolejną książką, że nie wystarczy powiedzieć WOW to było fantastyczne - to jest już za mało!
Nie będę pisać, o czym "fabularnie" jest ta książka, ponieważ sama unikam tego typu streszczeń - skutecznie mnie to zniechęca, aby sięgnąć wtedy po książkę, jeśli ktoś mi wszystko opisze jak w szkolnym wypracowaniu. To tak jakby przed wręczeniem prezentu, usłyszeć szeptem co jest w środku.
Wiem, że każdy ma swój sposób na opinię czy recenzję, ale nie wiem czy stojąc w obliczu czegoś tak dobrego, jestem w stanie napisać coś niebanalnego?
Jedno wiem na pewno, że żaden z pisarzy nie porusza mnie tak wewnętrznie, a to co czytam, to może być moja czy Twoja historia. To niewiarygodne prawdopodobieństwo jest genialne!
"Wyrok" od pierwszej strony napinał emocje i przyspieszył bicie serca. Nikt tak nie oddaje uczuć, strachu, skomplikowanych relacji, bólu, bezsilności, wściekłości, uniesienia, ekstazy … Weszłam w ten świat nieodwracalnie, tak jak jej bohaterowie.
Wyraźnie czułam ścisk w gardle, kiedy ktoś leciwy musiał opuścić swój azyl, swoje "sanktuarium" młodości i jeszcze pamięci. Czułam wstyd, gdy matka ustawiała życie innych pod swoją karierę. Zaciskałam mocno kciuki za kogoś, żeby skończyło się to więzienne piekło i niesprawiedliwość. Czułam piekący policzek od uderzenia i ból upokorzenia. Czułam dumę, gdy ktoś pomimo przeciwności stara się chronić swoje dziecko i matczyną bezsilność w dotarciu do rozsądku nastolatki. Czułam szacunek dla niesienia bezinteresownej pomocy i podniecenie, gdy czyjeś ręce niepewnie błądziły po plecach (i nie zgadniecie w jakim otoczeniu). Czułam radość nad rodzącą się "zakazaną" miłością i powiem Wam, że nikt mi tego już nie odbierze!
A to mieszanie gatunków: obyczajówka z dawką romansu, sensualnej i subtelnej erotyki, kryminału czy wręcz thrillera - to jest najlepsza pisarska wirtuozeria!
Nie mam pojęcia skąd u Autorki jest tyle dojrzałości, otwartości, perfekcyjności, znajomości ludzkiej psychiki, zachowań i wiedzy na temat różnych środowisk?.
Jestem po prostu pod wielkim wrażeniem! Kto nie czytał, niech już żałuje i bezwzględnie nadrabia!
Brakuje mi słów i po prostu DZIĘKUJĘ za wszystko to, co powyżej!
P.S. I wciąż ogromny plus za wydawanie książek na jasnym papierze - zdecydowanie ulepsza i ułatwia czytanie 😍
cytat: "....lepiej mieć chore ciało niż duszę."

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz