Strony

22 grudnia 2021

Czad, Ameryka, Chiny

 




Ken Follett - "Nigdy"  
Wydawnictwo: Albatros
liczba stron: 734
kategoria: szpiegowska/polityczna sensacja








          Nie ukrywam, że czekałam na tę powieść.... szczególnie, że dotyczy współczesnej polityki zagranicznej i groźby nuklearnej wojny.
          Jak wiemy, strategia polityczna, a co za tym idzie każdy najmniejszy ruch wojskowy czy cywilny, wpływa na stosunki międzynarodowe. Dlatego kreowanie zagranicznych działań każdego kraju opiera się na szpiegowskiej aktywności poza jego terytorium.
          Akcja "Nigdy" rozgrywa się głównie w Czadzie, Stanach Zjednoczonych i Chinach. Także Azja Wschodnia jest tu dominującym regionem twardej i bezkompromisowej dyktatury, gdzie oprócz Chin, to Korea Północna odegra tutaj kluczową rolę zapalnika. Zdziwiłam się, że Rosja nie zamieszała wcale, ale choć raz nie byli tak ważni.
          Powieść czyta się kapitalnie, a najbardziej pochłonęły mnie rozdziały z pustynnego Czadu, gdzie pewien amerykański agent tropiący drogę przemytu narkotyków, koreańskiej broni i groźnego terorrystę, niczym James Bond "szarżuje" wśród dżihadystów. To, co wydarzyło się w kopalni złota zasługuje na "Oskara". Ale żeby nie było, że powiało Hollywoodem, to książka naprawdę robi wrażenie!
          Powieść całkiem realistyczna, ukazująca komunistyczny reżim jako nieomylą i jedyną prawdę do rządzenia światem.
"Twardogłowi" nie idą na żaden kompromis i wystarczy mała iskra w ich hermetycznym i zadufanym świecie, żeby doszło do katastrofy.
Czy Chiny powstrzymają Koreę Północną, w której rebelianci są o krok od przejęcia władzy? a Stany Zjednoczone są w stanie uspokoić Koreę Południową? Pod koniec powieści aż kipi od emocji.... desperackie decyzje czy nieobliczalne żądze zdecydują o losach tego świata? Odpowiedzi na te pytania pozostawiam Wam do rozgryzienia i przetrawienia, bo to nie takie całkiem fantasy...



cytat: "- Każdy, kto czyni dobro ma wrogów."


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz