Wojciech Chmielarz - "Cienie"
Wydawnictwo: Marginesy
ilość stron:480
kategoria: kryminał/ thriller/sensacja
To moje drugie spotkanie z Jakubem Mortką i jego niezawodną "psią" intuicją do węszenia tam, gdzie nikt by nie wsadził nosa i rozwiązywania tego, czego nikt by się nie podjął.
Co prawda, "Cienie" to już 5 tom cyklu o Jakubie Mortce (nie mogę wyjść z podziwu, że nadano mu takie nazwisko) i mam pewną "fabularną" lukę, ponieważ przeczytałam tylko tom 1 tj. "Podpalacza", pozostaję zatem w nieustającej nadziei, że środek jakoś uzupełnię???!!!
W "Cieniach" poznaję nową postać a mianowicie jest nią aspirantka Suchocka o ksywce Sucha, która siedzi z Mortką w pokoju - niby gra mu na nerwach ale w gruncie rzeczy stają się niesamowitym duetem. Sucha wprowadza do fabuły pewien koloryt - ach jak ja lubię takie babki, co to dostaną po ryju ale same też potrafią nieźle wpieprzyć! Na dodatek Sucha ma konika w postaci kolekcjonowania broni różnego kalibru, gromadzi i chowa żywność w różnych miejscach typu schrony na wypadek "W"- niezła nie?
Fabuła, jest niezmiernie wciągająca! - Mortka próbuje "oczyścić" z zarzutów podwójnego morderstwa swojego dawnego partnera i zarazem przyjaciela Kochana a Sucha jest w posiadaniu pewnego nagrania i szuka chłopaka brutalnie zgwałconego przez ważne persony życia warszawskiego. Oczywiście te sprawy łączą się ze sobą i wychodzą niezłe powiązania gangstersko-policyjne. Po drodze jest uprowadzenie ciężarnej dziewczyny pewnego gangstera, "krwiste" porachunki mafijne i zdrada.... oj dzieje się!!! W tym wszystkim inteligencja i bystrość Mortki w poszukiwaniu pewnego dowodu zbrodni jest genialna a Sucha dorzuca do tego wszystkiego swoje "3 grosze".
Przyczepię się tylko do akcji ze schronu - 2 razy ją czytałam, żeby lepiej zrozumieć. Mały zgrzyt nastąpił za nieprecyzyjne dialogi i za całą akcję, która mnie nie przekonała. Natomiast epilog jest mistrzowski, wrogowie staja się wspólnikami a wspólnicy wrogami!
Kolejna książka, która pokazuje jak prokuratorzy, biznesmani, gangsterzy i policja są "skorumpowani" i połączeni układami, układzikami. Wszyscy wchodzą do tego samego "błotka" a gdzie są duże pieniądze, tam zmienia się totalnie punkt widzenia. Mówi się, że pieniądze szczęścia nie dają a wszystko się w świecie o nie rozbija i można zmienić nawet swój charakter, poglądy, przekonania za lepsze i dostatnie, choć na pewno nerwowe życie....
Po przeczytaniu "Cieni" mogę śmiało powiedzieć, że kupię i przeczytam następną i następną książkę W.Chmielarza (w ciemno!) a już na pewno "Żmijowisko" będzie kolejną pozycją "must have, must read" !!!
Ciekawe jak Wy odebraliście "Cienie" ?, myślę, że równie dobrze jak ja, bo to bardzo dobra książka!!!
Co prawda, "Cienie" to już 5 tom cyklu o Jakubie Mortce (nie mogę wyjść z podziwu, że nadano mu takie nazwisko) i mam pewną "fabularną" lukę, ponieważ przeczytałam tylko tom 1 tj. "Podpalacza", pozostaję zatem w nieustającej nadziei, że środek jakoś uzupełnię???!!!
W "Cieniach" poznaję nową postać a mianowicie jest nią aspirantka Suchocka o ksywce Sucha, która siedzi z Mortką w pokoju - niby gra mu na nerwach ale w gruncie rzeczy stają się niesamowitym duetem. Sucha wprowadza do fabuły pewien koloryt - ach jak ja lubię takie babki, co to dostaną po ryju ale same też potrafią nieźle wpieprzyć! Na dodatek Sucha ma konika w postaci kolekcjonowania broni różnego kalibru, gromadzi i chowa żywność w różnych miejscach typu schrony na wypadek "W"- niezła nie?
Fabuła, jest niezmiernie wciągająca! - Mortka próbuje "oczyścić" z zarzutów podwójnego morderstwa swojego dawnego partnera i zarazem przyjaciela Kochana a Sucha jest w posiadaniu pewnego nagrania i szuka chłopaka brutalnie zgwałconego przez ważne persony życia warszawskiego. Oczywiście te sprawy łączą się ze sobą i wychodzą niezłe powiązania gangstersko-policyjne. Po drodze jest uprowadzenie ciężarnej dziewczyny pewnego gangstera, "krwiste" porachunki mafijne i zdrada.... oj dzieje się!!! W tym wszystkim inteligencja i bystrość Mortki w poszukiwaniu pewnego dowodu zbrodni jest genialna a Sucha dorzuca do tego wszystkiego swoje "3 grosze".
Przyczepię się tylko do akcji ze schronu - 2 razy ją czytałam, żeby lepiej zrozumieć. Mały zgrzyt nastąpił za nieprecyzyjne dialogi i za całą akcję, która mnie nie przekonała. Natomiast epilog jest mistrzowski, wrogowie staja się wspólnikami a wspólnicy wrogami!
Kolejna książka, która pokazuje jak prokuratorzy, biznesmani, gangsterzy i policja są "skorumpowani" i połączeni układami, układzikami. Wszyscy wchodzą do tego samego "błotka" a gdzie są duże pieniądze, tam zmienia się totalnie punkt widzenia. Mówi się, że pieniądze szczęścia nie dają a wszystko się w świecie o nie rozbija i można zmienić nawet swój charakter, poglądy, przekonania za lepsze i dostatnie, choć na pewno nerwowe życie....
Po przeczytaniu "Cieni" mogę śmiało powiedzieć, że kupię i przeczytam następną i następną książkę W.Chmielarza (w ciemno!) a już na pewno "Żmijowisko" będzie kolejną pozycją "must have, must read" !!!
Ciekawe jak Wy odebraliście "Cienie" ?, myślę, że równie dobrze jak ja, bo to bardzo dobra książka!!!
cytat: "Powiedz mi, komu według ciebie będzie zależeć na tym, żeby odkryć prawdę?"

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz