Wydawnictwo: Znak Horyzont
liczba stron: 573
kategoria: literatura obyczajowa/historyczna
Niewiarygodnym jest fakt, że jedno wydarzenie z 1914 roku a mianowicie zamach na następcę austro-węgierskiego tronu arcyksięcia Franciszka Ferdynanda i jego żonę Zofię, zaważyło na losach całej Europy.
Niewiarygodnym jest fakt, że jedno wydarzenie z 1914 roku a mianowicie zamach na następcę austro-węgierskiego tronu arcyksięcia Franciszka Ferdynanda i jego żonę Zofię, zaważyło na losach całej Europy.
Mówiąc szczerze temat I wojny światowej nie jest tak często poruszany w literaturze obyczajowej, dlatego ta powieść pochłonęła mnie bez reszty.
Nawet nie wiem, od czego zacząć, bo "Czas burz" to 573 strony ludzkich losów, ciężkich przeżyć, które uświadamiają nam jak nasze życie bywa przewrotne, jak z cudownego beztroskiego życia robi się piekło.
Tom pierwszy zadedykowany jest Felicji, kobiecie silnej, odważnej, inteligentnej i niepokornej, którą ukształtowały historyczne wydarzenia i to, przez co przeszła i jak poradziła sobie w tych trudnych czasach tylko potwierdzają jej wyjątkowość.
Felicja dysponowała ogromną wewnętrzną siłą, dzięki której przeżyła obóz jeniecki, głód, śmierć najbliższych, ucieczkę z Rosji tuż po wybuchu rewolucji, aż wreszcie rozkręciła interes swojego życia w Monachium w mieście rodzinnym swojego męża (dla ścisłości ex-męża).
Kochała też szaleńczo, nie jednego a dwóch mężczyzn, chociaż łoże dzieliła z trzema. Kim tak naprawdę była owa ognista piękność o przenikliwym spojrzeniu swoich szarych oczu, że mężczyźni, którzy ją porzucali wciąż do niej wracali?
Co zrobiła, żeby za wszelką cenę nie stracić ani interesu ani rodzinnej posiadłości?, z kim i z czym musiała się zmierzyć, żeby poradzić sobie w tych trudnych czasach? - to jest cały smak tej powieści, który fenomenalnie przedstawiła Charlotte Link.
Szeroki krajobraz Prus Wschodnich, walki na froncie francuskim i niemieckim, obalenie caratu w Rosji, rewolucja, czasy inflacji i rozwoju ekonomicznego a na końcu niespodziewany krach na giełdzie na Wall Street w 1930 roku a w tym wszystkim uwikłana rodzina Dombergów, to niesamowita opowieść o sile, miłości i pokorze.
Jestem szalenie ciekawa dalszych losów rodzinnej sagi a za możliwość przeczytania tej cudownej powieści dziękuję Wydawnictwu ZNAK HORYZONT.❤
cytat: "- Żeby móc żyć, trzeba stać mocno na nogach."

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz