Rafał Artymicz - "Reanimacja"
Wydawnictwo: Novae Res
liczba stron: 482
kategoria: literatura obyczajowa/romans/sensacja
Głębokie uczucie pomiędzy Mariuszem i Arturem, choć chwilowo przerwane (ciekawych kieruję do pierwszej powieści pt. "Narkoza"), powraca ze zdwojoną siłą. Łączy ich również praca
w szpitalu. Są perfekcyjni w swoim fachu. Chirurg i anestezjolog wreszcie mają siebie, są szalenie szczęśliwi, a jednak myśl, że ich "duch przeszłości" ukrywający się w szpitalu psychiatrycznym może powrócić, jest wciąż niepokojąca.
W tym związku to Artur jest szalenie temperamentny, a od dzieciństwa zdany tylko na siebie, początkowo nie potrafi się otworzyć.
Mariusz pragnie, aby nauczył się dzielić z nim wszystko, nawet to, co było bolesną przeszłością, jakim był pobyt w domu dziecka.
Myśl o istnieniu biologicznej rodziny nie daje Arturowi spokoju i rozpoczyna swoje własne śledztwo.
Mariusz zaś bardzo przeżywa, gdy jego rodzice, którym wreszcie wyjawia prawdę, zupełnie nie akceptują jego seksualnej tożsamości. Przy pełnym wsparciu Artura podejmuje próbę pojednania się z ojcem. Co z tego wyniknie? - nie zdradzę!🙊
Powieść obfituje w wiele zwrotów akcji i erotycznych scen. Tu Autor w pełni i całym sercem dodaje swoją cegiełkę do czytelniczej społeczności LGBT🌈. Zwraca szczególnie uwagę nie tylko na brak społecznej akceptacji osób nieheteronormatywnych, ale przede wszystkim na brak wsparcia ze strony ich rodzin i prawnej regulacji dotyczącej związków partnerskich.
Zatem ciekawi, czy Mariusz odzyska rodzinę, którą ma od zawsze, a Artur tę, której nigdy nie miał? I kto zapuka do drzwi, otwierając nową historię? Ja tak!!!
Za powieść bardzo dziękuję Rafałowi Artymiczowi, za pisarską odwagę i szczyptę sensacji, którą pięknie wplata w swoje obyczajowe powieści.💗