31 lipca 2021

Emocje i rozum

 




Rafał Ohme - "Emo sapiens, harmonia emocji i rozumu"
Wydawnictwo: Bukowy Las
liczba stron: 407
kategoria: psychologia/socjologia 










          Jestem ostrożna sięgając po książki z kręgów psychologicznych, gdyż naukowa strona tej dziedziny jest mi obca i to, co podają autorzy przyjmuję jako prawdę, która np. za parę lat może okazać się nieco inna lub zupełnie inna. 
          Natomiast "Emo Sapiens" jest lekturą, która tłumaczy nasze zachowania a przede wszystkim mówi czym są emocje. Zaś dyscypliny naukowe badające układ nerwowy, mózg i umysł objęte
w NEURONAUKĘ, pozwalają śledzić pamięć, uwagę i emocje.
 Te ostatnie nadają życiu barwy, dają nadzieję i nie potrzebują słów. Tym też zajmuje się Autor od ponad 20 lat - jest ekspertem
z dziedziny emocji i szkoli jak korzystać z neurowiedzy w życiu prywatnym i zawodowym. 
          Generalnie treść zawarta w tej książce systematyzuje pewną wiedzę, którą już posiadamy, m.in., że ciekawość rozwija, radość zachęca do powtarzania a to, co wyróżnia nas od świata zwierząt, to nie tylko mowa i przewidywanie a fakt, że potrafimy robić plany i je rewidować. 
          Nie brakuje również ciekawych rozdziałów o podświadomości, irracjonalności i intuicji, które 
Rafał Ohme przedstawił w przystępny, czasem humorystyczny sposób a nawet zobrazował
i poparł przykładami w taki sposób, że czytało się interesująco i przyjemnie.  
Aaaaa i nie wierzcie każdemu czarującemu uśmiechowi, patrzcie rozmówcy w oczy, bo to one powiedzą o wywartym wrażeniu i szczerości. Ruchy brwiami też dają nam pewne znaki - także odsyłam do lektury. 😁

          Na końcu znajdziemy "Dekalog Emo Sapiens", które jest świetnym podsumowaniem książki, zawierającym wiedzę i praktyczne wskazówki, co robić. 



cytat: "To dzięki emocjom, a nie rozsądkowi, człowiek ma nadzieję, która daje siłę i napędza do działania."


26 lipca 2021

Nałóg





Abbie Greaves - "Ciche dni"
Wydawnictwo: Muza
liczba stron: 320
kategoria: literatura obyczajowa 







          Dla mnie coś tu poszło nie tak... Po 40 latach małżeństwa aż trudno uwierzyć w samobójczą próbę jednego z małżonków. Po drugie, mając blisko 70 lat pamięta się bardzo dokładnie sytuacje, kiedy dziecko miało 4,7,8...lat? Gratuluję tak fenomenalnej pamięci w tym wieku, żeby rok po roku pamiętać sytuacje ze szkoły i życia rodzinnego w dokładnych szczegółach.
          Generalnie książka dość przegadana bez większych wniosków, poza jednym, że ogromna miłość do dziecka, nie zawsze chroni czy uchroni od złych działań tego świata.
          Meggie i Frank wiedzieli, że córka ma problemy, a gwałt w czasach szkolnych rzucił cień na nieradzenie sobie z tą sytuacją. Później było już coraz gorzej... brak kontaktu z rodzicami, rzucenie studiów i pójście w używki, to pętla, której jak nikt w porę nie rozwiąże - nie rokuje dobrze. Frank widział jak córka oddala się, a Maggie nie chciała "pogwałcić" prywatności córki, tym samym zatajając istotę głównego problemu.
Stało się najgorsze.... Wiem, że to temat bardzo trudny i złożony, tym samym nie mogę zabrać głosu ani stanąć po niczyjej stronie.
          Sam tytuł trochę złudny, bo nie chodziło moim zdaniem o relację między małżonkami a o ich relację z dzieckiem i to każdego z osobna, która pokazana zostało jako wspominki. 
Pozostawiam bez głębszej oceny. 




cytat: "...nie ma nic gorszego niż ktoś, kto gasi cudzą radość nawet całkowicie bez złych intencji."     


 

24 lipca 2021

Kąty Rybackie

 




Agnieszka Pietrzyk - "Nikt się nie dowie"
Wydawnictwo: Czwarta Strona
liczba stron: 350
kategoria: 
thriller/sensacja/kryminał 








          To niezły thriller, który pokazuje jak mało wiemy o drugiej osobie, z którą żyjemy. Boję się napisać, że to staje się standardem, jeżeli chodzi o oszukiwanie się nawzajem i skryte podwójne życie, zarówno jednej jak i drugiej strony, ale tak się dzieje... Nie zawsze kończy się to dobrze, jak w grę wchodzi szantaż czy zazdrość kochanków.   
          Nie miała szczęścia Malwina, która spada z tarasu w nadmorskiej miejscowości. Tylko, czy to był nieszczęśliwy wypadek czy morderstwo? Podejrzanym jest mąż, który może otrzymać milionową polisę ale, nic tu nie jest oczywiste ani proste.
          Namiesza w tej historii każdy z bohaterów i dołożą swoje cegiełki do niezłych akcji.
Lektura wciąga i dzieje się w niej sporo od początku do końca. Osobiście lubię takie historie i jak najbardziej polecam!




cytat: "Niektóre kobiety są piękne i niezwykłe tylko wtedy, gdy są kochankami." 

23 lipca 2021

Licence to kill

 




Adrian Bednarek - 
"Dziedzictwo zbrodni" 
Wydawnictwo: Zaczytani
liczba stron: 327
kategoria: 
thriller/sensacja/kryminał















          Nieodkładalna książka jest tożsama z tym, że niewątpliwie jest to świetna książka. I takie właśnie jest "Dziedzictwo zbrodni".
Nie chciałabym uprzedzać faktów, bo premiera już tuż, tuż (28.07.2021) i "grzechem" byłoby spoilerowanie czy opisywanie tak wyśmienitej sensacji...
          Ale minimalnie uchylając rąbka tajemnicy, to fabułę prowadzi nietuzinkowy duecik damsko-męski (jakie niewinne imiona😁), który najpierw gra przeciwko sobie a potem miażdży emocjami i wspólnymi akcjami.
          Trup ściele się gęsto, a ile starć i niełatwych przebiegów temu towarzyszy, to już sami musicie przebiec, bo tempo jest zawrotne.

Oczekiwania i nadzieje na happy end dla tego duetu były ogromne i wszystko szło w tym kierunku, zaś nieoczywista końcówka mnie powaliła... 
           Muszę tu zdecydowanie podkreślić, że nie spotkałam się (u żadnego Autora), żeby tak poprowadzić głównego bohatera, który jest bezwzględnym typem, że zamiast czekać na jego pojmanie a potem sprawiedliwy i surowy wyrok, chcę żeby mu się upiekło‍. Miałam tak przy Kubie Sobańskim😈, Oskarze Blajerze i teraz przy Dominiku Baju🎯. Też tego doświadczyliście??? Chcę przez to powiedzieć, że pióro i fantazja Adriana Bednarka czyni z czytelnikiem cuda.


          Brawa za kolejną fantastyczną książkę, takie uwielbiam, chcę czytać i jestem ogromnie uradowana, że mogłam ją przeczytać przedpremierowo w wygranym instagramowym  konkursie.






cytat: "Nie ma złych rzeczy, jest tylko dobra chwila."



17 lipca 2021

Pożegnanie





Carlos Riuz Zafón - "Miasto z mgły"
Wydawnictwo: Muza
liczba stron: 212
kategoria: literatura piękna
 









          Sezon jagodowy w pełni, trudno nie zjeść domowych jagodzianek, ale tak jak kończy się lato z owocami pachnącymi słońcem, tak ostatnim zbiorem 11 opowiadań żegnamy się z Carlosem Ruizem Zafónem.
          Opowiadania są w bardzo zafonowym stylu tj. smutne, pomroczne, tragiczne, niespełnione, fantazyjne, barcelońskie, bliskie końca, nawiązujące do cyklu "Cmentarza zapomnianych książek".
Trochę tu magii, grozy i niespełnionej miłości.

          Takiej literatury nie spotkamy już nigdzie, nikt już nie napisze takich powieści spowitych mgłą i tajemnicą...
          Dalsze rozwijanie tego wątku i analizowanie tych opowiadań jest zbędne, bo to kwintesencja Jego twórczości a i tak każdy na swój sposób je odbierze i "przetrawi".

MISTRZU byłeś WIELKI 💔



cytat: "Komedia uczy nas, iż nie należy brać życia nazbyt serio, tragedia zaś uczy nas, co się dzieje, kiedy nie bierzemy na serio tego, czego uczy nas komedia."

11 lipca 2021

Ach ten Igor

 





Karolina Winiarska - "Nic Więcej"
Wydawnictwo: Szósty Zmysł
liczba stron: 268
kategoria: literatura obyczajowa/romans 












          W przerwach pomiędzy mocnym thrillerem, kryminałem, sensacją, często sięgam po "losową" literaturę obyczajową. Tak stało się w przypadku tej pozycji.
          Książka romantyczno-wakacyjna, dość lekka i przyjemna, choć temat wcale nie taki prosty
i łatwy, gdy w grę wchodzi miłość pomiędzy młodziutką zaraz po studiach dziewczyną a dojrzałym 50-letnim facetem, na dodatek wspólnikiem jej ojca.
          Rodząca się miłość została podana bardzo dziewczęco, nawet w stylu - nie, nie chcę, nie mogę, ale może jednak w to wejdę?... To dość uciążliwe i długotrwałe niezdecydowanie sprawiało wrażenie, że mamy do czynienia z nastolatkami a nie dojrzałymi ludźmi. Zabrakło mi tu śmielszej erotyki, wszak samym wzdychaniem i piciem herbatki nie spełnimy się w relacji damsko-męskiej...
          Równocześnie z miłosnymi, platonicznymi uniesieniami przeplatała się sprawa dyskryminacji rasowej, która się na końcu dość skomplikowała. Tu pojawiła się pewna niekonsekwencja - bo ta niezdecydowana dziewczyna postanawia pomóc przyjaciółce w walce z nietolerancją rasową
i nawołuje w sieci do "hejtu", wrzucając filmik z postaciami z jej "ataku" - hmmm to chyba nie było dobre posunięcie.
          Nie wiem co sądzić całościowo o lekturze, pozostawiam bez głębszej analizy i przygany.


cytat: "W teorii wszystko było piękne, rzeczywistość jednak brutalnie weryfikowała złote rady." 


9 lipca 2021

Osiedle marzeń

 





Alicja Sinicka - "Będziesz tego żałować" - tom1                               cykl: Uwikłane
Wydawnictwo: Kobiece
liczba stron: 355
kategoria: 
thriller/sensacja/kryminał 









          Historia dziwna, mało prawdopodobna, ale bardzo sensacyjna i wciągająca. Dużo w niej emocji i osobliwych wypadków. 
Totalna fikcja choć dobrze tonująca napięcie. 
          Zaskoczyła mnie męska grupa wsparcia, która wykazała się zorganizowanym na dużą skalę misternym przedsięwzięciem, przez co zemsta na kobietach była wyrafinowana i okrutna.
          A główna bohaterka, trafiając na niewłaściwych facetów sama stała się ofiarą, zaś bezpieczne miejsce okazało się pułapką, a przystojny i opiekuńczy  facet -  kłamcą. Ale skoro nie przestrzega się w związku reguły 3 punktów: czasu, szacunku i prawdy, to trzeba ponieść specyficzną karę w diabolicznych pokojach.
Jak myślicie, wyplącze się z tego? 
Także kobietki, uważajcie z kim zadzieracie.... 




cytat: "Nie zdawałam sobie sprawy, że granica złamania zasad jest tak blisko."















cytat: "Nie zdawałam sobie sprawy, że granica złamania zasad jest tak blisko."

3 lipca 2021

Wiatr, kamienie i kobiety

 







Lisa See - "Wyspa kobiet morza" 
Wydawnictwo: Świat Książki
liczba stron: 390
kategoria: literatura piękna 







          Nie słyszałam nigdy o Wyspie Jeju ani o nurkujących poławiaczkach haenyeo. Nie wiem też dokładnie, co mają w sobie takiego uchowce, jeżowce, turbany, strzykwy, kałamarnice, ślimaki morskie, kraby, żachwy ...., bo ten rodzaj pożywienia nie jest naszą codziennością. Ale od czego mamy taką wspaniałą literaturę, z której możemy tyle się dowiedzieć, prawda?
          Wyspa o specyficznej kulturze zwaną wyspą trzech obfitości (wiatru, kamieni i kobiet) słynie z matriarchatu, gdyż to właśnie kobiety nurkowaniem zarabiały na wyżywienie swoich rodzin
i wykształcenie dzieci.
          Powieść jest dla mnie nie tyle egzotyczna, co odkrywcza nie tylko pod względem geograficznego i morskiego bogactwa, a pod względem historyczno-politycznym.
          Jeju było przez 35 lat okupowane przez Japończyków, zaś w
 1948 roku zginęło tu 30 tys. mieszkańców na skutek powstania, które zostało brutalnie stłumione przez koreański rząd
i amerykańską armię.

Na niespełna czterystu stronach poznamy historię dwóch kobiet, które były w centrum tych wydarzeń a ich los zapewniam, trwale zapadnie Wam w pamięci.
          Powieść jest tak dobrze napisana, że fikcyjne postacie na tle prawdziwej historii stają się szalenie wiarygodne i rzeczywiste.
Gorąco polecam, lektura warta każdej minuty!



cytat: "Niewielu mężczyzn da sobie radę bez żony, każda kobieta zaś poradzi sobie bez męża”.