28 lutego 2021

Sakramencki mróz

 






Mons Kallentoft - "Ofiara w środku zimy" t.1
                           cykl: komisarz Malin Fors
Wydawnictwo: Rebis
liczba stron: 446
kategoria: thriller/sensacja/kryminał 









          "Ofiara w środku zimy" otwiera 12 tomową skandynawską serię z komisarz Malin Fors. Muszą przyznać, że tak ładnego wydania  Wydawnictwa Rebis z 2010 roku w twardej oprawie z dodatkową obwolutą - ze świecą szukać! Książka pięknie się otwiera a druk na białych kartkach, raduje oczy! Nie zgodzę się jedynie z okładkowym blurbem szwedzkiego krytyka, bo nikt nie jest w stanie przeskoczyć czy przyćmić twórczości Stiega Larssona!!! - to niefortunny, wręcz felerny chwyt marketingowy!
          Co do samej powieści, to muszę powiedzieć, że jest narracyjnie trochę inna, bo tu i ofiara ma swój głos, zaś sama książka jest bardzo szwedzka z sakramenckim mrozem i chłodnymi relacjami. 
Jest wisielec na drzewie, który sam się nie zawiesił, jest rytualny mord zwierząt i dwie okaleczone
i zgwałcone kobiety. Czy pani komisarz zapanuje nad tym wszystkim nim prasa zacznie sama destrukcyjnie spekulować?  

          Kryminał nie jest bardzo dynamiczny, choć występuje tu sporo bohaterów i wątków, ale tu nie o akcję chodzi a o zdolności kojarzenia i łączenia faktów.
Jest jeszcze ta prywatna, dość interesująca sfera każdego członka komisariatu w
Linköpingu
a szczególnie naszej głównej bohaterki Malin Fors, która stanowi tu interesujący i główny trzon powieści.

          Jestem ciekawa już kolejnego tomu, bo pewien nierozwiązany wątek, przypuszczalnie zawita ponownie. Bez wątpienia podzielę się kolejną powieścią z tej serii i będę prezentować równie ładne wydania. 


cytat: "To czego nie widzimy, nie istnieje."

27 lutego 2021

#Chcę się zwierzyć


 


Marcel Moss - "Nie krzycz"
Wydawnictwo: Filia
liczba stron: 367
kategoria: thriller/sensacja/kryminał 










          "Nie krzycz" to kolejny emocjonalny thriller, który opisuje jak brak opanowania, wybuchowość, a w zasadzie psychiczne zaburzenia i chora ambicja prowadzi do zniszczenia tego, co kiedyś było piękne, czyste i niewinne. 

          Agata to kobieta, która zdeptała, zniszczyła męskość swojego męża Michała, doprowadzając go do depresji i lęków. Najgorsze w tym było to, że zrobiła z porządnego faceta nieudacznika, kastrata i złamanego człowieka, szczególnie w oczach jego rodziny. Gdy szukał pomocy... nikt tak naprawdę mu nie uwierzył, gdyż potrafiła tak przekręcić fakty, że nie było cienia wątpliwości kto jest winny. Chęć kontroli nad drugim człowiekiem, chęć bycia lepszą, sprytniejszą doprowadziła do zniewolenia, zeszmacenia Michała. Miałam ochotę wpaść do ich domu i przywalić tej kobiecie a Michałem potrząsnąć, żeby obudził się i ratował swoje zdrowie, życie - przecież nigdy nie jest za późno!!!!
          Nigdy nie zrozumiem jak wolny człowiek może być pod taką presją i wpływem kogoś tak nieobliczalnego i psychicznego i jeszcze wmawiać sobie, że się takiego kogoś kocha. 
          Autor zwraca też uwagę na to, że wszystkie nasze zachowania czerpiemy
z jednego źródła - dzieciństwa a nasze wzorce, przeżycia i maniery, to nic innego jak bagaż wyniesiony z rodzinnego domu.

          Ta historia, to pewnie jakich wiele w życiu, ale czy taka ma prawo do szczęśliwego finału? upsss, tu wiele wymknęło się spod kontroli... 

          Powieści Marcela Mossa, czyta się z "przykurczem", bo ta moc słów, wybuchowa dawka adrenaliny i agresywnych czynów, których nie sposób już zatrzymać, namacalnie dotyka nas samych. Zastanawiam się dlaczego tacy ludzie wchodzą w ogóle w związki jak nie pozwolą drugiemu oddychać, myśleć, rozwijać się a całe życie podporządkowują tylko pod siebie??? Gratuluję tym, którzy uwolnili się od jadu i terroru, zaś tym słabszym życzę siły na wyrwanie się z tego piekła. Wierzę też w to, że karma wraca i ta dobra i ta zła, trzeba tylko troszkę poczekać.

          Autorowi gratuluję kolejnej dobrej powieści!👏👌👍 - nie omijam żadnej! 😍 




cytat: "W dzisiejszym świecie nie liczy się prawda. Liczy się to, kto najgłośniej krzyczy."
 

13 lutego 2021

Indie v Anglia






Lucinda Riley - "Róża Północy"
Wydawnictwo: Albatros
liczba stron:572
kategoria: literatura obyczajowa/romans












          Lucinda Riley przenosi nas jak zwykle w bajkowy świat barwnych Indii
i dystyngowanej nieco sztywnej Anglii. Poznajemy niezwykłą historię miłości, która dojrzewała i cierpliwie czekała na swój czas. Czy dane jej było przetrwać???
          Uwielbiam odkrywać razem z bohaterami rodzinne historie, tajemnice, mierzyć się z przeciwnościami losów. Poza tym Autorka ma nieprzeciętny dar opisywania miejsc
i otaczającej przyrody, dzięki któremu czujemy jeszcze mocniej klimat powieści. 
          Indie to kraj, który każdorazowo mnie zaskakuje, dlatego chłonę opisy z każdej kartki, bo czyż nie cudownie jest być hinduską księżniczką i mieszkać w przepięknym pałacu? Ale to nie jest historia o bogactwie i przepychu.. to jest książka o przyjaźni
i podążaniu za głosem serca. 
          A dlaczego Autorka zestawiła bajeczne Indie i chłodną Anglię?, musicie to już sprawdzić sami 😀. 
          Fabuła prowadzi nas przez blisko 100 lat ale łączy się w przepiękną całość
i bardzo ją polecam - dla relaksu, przyjemności i poznania przepięknej historii!  



cytat: " ...człowiek kochany emanuje blaskiem i pewnością siebie, które przyciągają innych."