10 grudnia 2018

I już koniec???










Adrian Bednarek - "Wyrok diabła" (tom 4)
Wydawnictwo: Novae Res
liczba stron: 382
kategoria: thriller/sensacja /kryminał 












          O tym, że Kuba Sobański trafił do aresztu, nie uszło nam uwadze już w poprzednim tomie....  Niestety błąd swojej "podopiecznej" Kuba wziął na siebie i trwa walka o jego uniewinnienie. Nikt nie wie, że sądzony jest prawdziwy "rzeźnik niewiniątek". Kuba ma po swojej stronie niezłą prawniczkę, ojca, małolatę, która robi wszystko, żeby tylko mu pomóc i pewnego glinę, z którym na zawsze "złączony" jest morderstwem, ale o tym wie tylko jeden z nich. 
          Czy Kuba zdoła się obronić przed karą 15 lat pozbawienia wolności???
Proces przebiega emocjonująco, raz jest lepiej a raz gorzej.  Na szali leży wolność Kuby, który ma nadzieję, że się "wywinie". Wiem, że to niedorzecznie zabrzmi, ale cały czas mu kibicowałam! To była niezła batalia! 
          Zakończenie - niesamowite!   



        Bałam się czytać taką obszerną diabelską serię, myśląc, no ileż można czytać o mordowaniu? Autor podjął tu pewne ryzyko, bo 4 dość spore tomy to niezłe wyzwanie, nawet dla specyficznych czytelników jeżeli chodzi o ten "mokry" gatunek. Muszę przyznać, że dałam się wciągnąć, odurzyć, zachwycić i zakochać... 
       Adrian Bednarek tak wykreował swojego bohatera - Kubę Sobańskiego, że nie sposób było przerwać, odłożyć czy zaniechać czytanie. Muszę pochwalić tutaj  perfekcyjne opisywanie szczegółów dotyczących miejsc, osób czy myśli. Nie ulega wątpliwości, że wszystko to dało wiarygodny obraz całej historii młodego prawnika z piekła rodem👿. A przez książkę płynie się jak przez jakąś amerykańską produkcję! 

         Autor zwrócił nam jeszcze uwagę na bardzo ważną rzecz a mianowicie, jak łatwo jest "wyłowić" i znaleźć osoby z sieci, fb czy innego portalu społecznościowego. Zatrważające jest też to, jak naiwni są młodzi ludzie, zostawiając lekkomyślne komentarze dotyczące prywatnych spraw, chwilowego braku nadzoru ze strony opiekunów czy umieszczanie zdjęć z miejsca zamieszkania. Ludzie - bądźcie mądrzy i czujni!!!! 

         Podsumowując całą tetralogię, muszę stwierdzić, że była to prawdziwa czytelnicza uczta a Kuba Sobański pozostanie ze mną na długo! Myślę, że Ci co doszli do końca 4 tomu, nie żałują ani minuty spędzonej z "diabełkami". 




cytat: "Jedynym trofeum zostaną moje myśli" 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz