7 kwietnia 2022

Szpital Wojskowy we Wrocławiu

 





Rafał Artymicz - "Narkoza"
Wydawnictwo: Novae Res 
liczba stron: 629
kategoria: literatura obyczajowa/romans/sensacja









          Wrocław to bliskie mi miasto z czasów studenckich. Zatem razem z bohaterami "Narkozy", wędrowałam ścieżkami, przywołując we wspomnieniach wspaniały wrocławski klimat i to, co tam przeżyłam.
          Naprowadziłam Was już na fabularny teren, teraz możemy śmiało wkroczyć do szpitala wojskowego, w którym trójka lekarzy i informatyk ma pewną misję do wykonania. Misja prowadzi do wykrycia afery związanej z transplantacją organów. 
          Wszystko szło w dobrym kierunku, gdyby nie dość groźny atak na jednego z lekarzy. Więcej Wam nie zdradzę, ale zrobiło się ciekawie i sensacyjnie. 
          Powieść śmiała i otwarta jeżeli chodzi o seksualną orientację i emocjonalną sferę między bohaterami, co dla mnie stanowiło akurat interesujące i ciekawe doświadczenie. 
          Autor nie bał się też stworzyć cynicznego bohatera, który swoim zachowaniem może wnerwić niejednego czytelnika. Ale w to, co uwikła się i w jakie popadnie kłopoty, niech pozostanie dla Was bodźcem do przeczytania tej naprawdę obszernej powieści.
          Fabuła pędzi do przodu, nie zatrzymuje się - momentami jest bardzo sensacyjnie,
a momentami melodramatycznie, szczególnie jeżeli chodzi
o miłosne rozterki głównego bohatera, który wiecznie ucieka od swojego ukochanego.
          Doceniam dowcipkowanie i swobodę, ukazującą gejów i ich wzajemne obcowanie, ba nawet miłosne harce...
Doceniam także szczerość i prawdziwość męskiej relacji, a co do medycznej strony, to świetne były opisy z wykonywanych zabiegów - pełen profesjonalizm!👌. To był miły i dobry czas spędzony z lekturą!

          Za powieść bardzo dziękuję Autorowi! 💗


cytat: "Przyjaźń jest fajna, dopóki nie jest nagrodą pocieszenia"    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz