kategoria: literatura piękna
Autor przyzwyczaił nas do mówienia o trudnych sprawach w bardzo subtelny sposób.
Zestawienie porażenia mózgowego z baletem wysokich lotów, to bardzo kontrastowe i wydawałoby się ryzykowne połączenie, a jednak bardzo spójne. Walka o doskonałość w puentach czy wyrażenie siebie będąc zamkniętym we własnym ciele, to ciężka i mozolna harówka okupiona bólem
i cierpieniem.
Nie można cofnąć pewnych procesów, ale czytając tę powieść, poczujesz bliskość, otwartość
i zachwyt nad błahostkami.
Niedoskonałości ciała i zranione dusze, to literackie wyzwanie, które Jakub Małecki potrafi wyrazić
z ogromną delikatnością, szczerością i empatią.
Uwielbiam te historie, które łamią stereotypy, uwrażliwiają i ukazują inną rzeczywistość, które nie są tragicznym losem a darem życia. I trudno też wątpić, że nie ma człowieka, który nie pragnie miłości, bo ona trzyma w nadziei i jest tuż obok, choć często wydaje się, że jest nieosiągalna.💗
cytat: "...jak można być takim idiotą, żeby zrobić świat, w którym E=mc2 działa zawsze i bez zarzutu, ale w czymś tak prostym jak miłość połowa rzeczy musi się nie zgadzać."

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz