Adrian McKinty - "Wyspa"
Wydawnictwo: Agora
liczba stron: 355
kategoria: thriller/sensacja/kryminał
Australijski gorąc, brak wody i jedzenia, wyspa bez szansy na ucieczkę przed klanem, który żąda zemsty....
Jak można wpakować się w taki kocioł? Coś się wydarzyło, coś, czego nie można cofnąć - to coś złego, niewybaczalnego.
Dawno nie czytałam powieści tak wysysającej energię.
Okładka chyba nie bez powodu jest koloru czerwonego - to żar z nieba, pragnienie wody i "palącej" ucieczki.
Czoła temu wszystkiemu stawia młoda kobieta, która musi szybko działać. Przewaga jest po stronie klanu - mają broń, psy, drona, samochody, kłady... Ona ma tylko siłę do walki o przetrwanie i dużą odpowiedzialność za życie dwójki nie swoich, nastoletnich dzieci oraz nieznajomy i dziki teren do okiełznania. Czy to wystarczy, żeby się uratować? Wszystkie chwyty dozwolone!
Zatem trzymajcie się mocno, weźcie butelkę wody, bo ten emocjonujący thriller niebywale porywa i wysusza!
Ze swej strony gorąco polecam!!! 👌👍
Za powieść bardzo dziękuję Wydawnictwu Agora.💗
cytat: "Ogień staje się wrogiem tylko wtedy, kiedy nie można ruszyć się z miejsca."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz