Maciej Siembieda - "Katharsis"
Wydawnictwo: Agora
liczba stron: 571
kategoria: thriller/sensacja/kryminał
Absolutnie pisarski diament, majstersztyk, arcydzieło....
Napisanie czegokolwiek nawet na gorąco, zaraz po lekturze o #katharsis, nigdy nie odda tego, co @maciejsiembieda stworzył.
Poprzeczka została podniesiona przez Autora do nieba i historycznie i sensacyjnie i obyczajowo, co utwierdziło mnie tylko w przekonaniu, że właśnie takie powieści chcę czytać.
Fenomenalne połączenie greckich emigrantów z rudami uranu ukrytymi przez Niemców na Dolnym Śląsku, doskonałe przemytniczo-handlowe poczynania głównych bohaterów z Gdańska wplecione w przed- i powojenną rzeczywistość, uczyniło z tej powieści sensacyjną, pokoleniową sagę, od której nie można się oderwać.
Jeżeli chcecie dowiedzieć się, dlaczego Grecy uciekli do Polski a Egipcjanin, został z niej wydalony oraz o wielu innych prawdziwych miejscach i wydarzeniach, które Autor wybornie serwuje - to koniecznie musicie przeczytać #katharsis.
Jest to również doskonała okazja do poznania polskiej drogi przemian polityczno-społecznych do samych lat 90. Uwielbiam poznawać prawdziwą historię, tak kapitalnie przemyconą w fabule.
Nie zwlekajcie - czytajcie!!!
@maciejsiembieda - chapeau bas!
cytat: "Politycy różnią się od gansterów tylko tym, że udają przyzwoitych i starają się nadać swojej działalności legalny charakter. Poza tym tak samo kradną, rabują, wymuszają haracze, zabijają, jeśli ktoś staje im na drodze, i bez skrupułów łamią prawo, byle zdobyć i utrzymać władzę. To bardziej zaawansowana forma gangsterki."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz