5 marca 2024

Przekleństwo medalionów Haralda Sinozębnego

 




Marcin Faliński - "Ostatni azyl"
Wydawnictwo: Czarna Owca
liczba stron:328
kategoria: literatura sensacyjna









          Nie ma lepszej rzeczy na świecie jak dobra sensacja okraszona słodkim podwieczorkiem! Czyż nie?
Zatem z energetycznym kulinarnym zapleczem, przygotujcie się na podróż także w czasie przez Seszele, wyspę Wolin, Świnoujście, Lidzbark Warmiński, Warszawę, Berlin, Kopenhagę, Wiejkowo, Góry Stołowe a wszystko to za sprawą skradzionych z moskiewskiego muzeum i sejfów KGB drogocennych medalionów, ikon, fragmentów Bursztynowej Komnaty i pewnych tajnych dokumentów.
           Aby połączyć wiele epizodów w jedną całość, mocno wmiesza się w sprawę były oficer Agencji Wywiadu za namową Brytyjki z MI-6.
Nie jest to gra, tylko dwóch "aktorów". Wielowątkowość powieści i mnogość bohaterów mocno Was zaskoczy i zapewniam, że ciekawość dotarcia do zaskakującego finału nie pozwoli odłożyć czytania.
           Poza sensacją, która wraz z rozwojem fabuły nabierze niezłego rozpędu, pikanterii dodadzą także finezyjnie erotyczne sceny.
Od zawsze twierdzę, że fabuła bez krzepiących ciało i duszę "aktywności", jest niepełna bez względu na gatunek literacki. Dlatego brawa za te sensualne kąski i smakowitą gastronomię.😃
Oprócz podróży w czasie i przestrzeni najważniejsze jest, żeby teraz zdążyć przed rosyjskimi służbami, które nie przebierają w środkach, a którym ułatwia zadanie ktoś, kto okazuje się rosyjskim nielegałem. To jest osobisty cios dla pewnego oficera duńskiego wywiadu wojskowego, ale ciii🙊... już nic więcej nie zdradzę, bo choć brzmi to teraz bardzo zawile, to zapewniam, wszystko się wyjaśni w trakcie zagłębienia się w lekturę.
          Powieść zaczyna się i kończy w tym samym pięknym tropikalnym miejscu, choć z pewnym już bagażem historycznym i osobistym.
Dlatego, kto ciekaw co łączy wieś Wiejkowo z bezcennymi medalionami króla Danii Haralda Sinozębnego i Seszele z pewnymi tajnymi dokumentami z czasów II wojny światowej, to serdecznie zapraszam do lektury!
I pamiętajcie taka powieść jak "Ostatni azyl" to nie tylko akcja-sensacja, to przede wszystkim inteligencja, pragmatyczność, zdolność afiliacji i charakterność bohaterów, którzy budują tę fabułę od początku do końca.


cytat: "Kiedy podpisujesz coś w kadrach, na bramie oddajesz identyfikator i stajesz się dla firmy nikim, to czujesz rozżalenie".


Za możliwość przeczytania powieści bardzo dziękuję PRart Media Bogna Piechocka i Wydawnictwu Czarna Owca 💗


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz