Wydawnictwo: Dolnośląskie
liczba stron: 336
kategoria: thriller/sensacja/kryminał
Górskie otoczenie i góralska gwara sprawiły, że kryminał ten jest bardzo klimatyczny.
Młoda uczelniana pani asystent antropolog (Anka), odwiedzająca swoją rodzinę na Podhalu i śledczy dziennikarz (Sebastian) są w centrum makabrycznych morderstw.
Dlaczego cała rodzina Ślebodów musiała zginąć i czym kierował się morderca? Pierwsze oznaki, że to wojenna przeszłość a dokładniej kolaboracja z okupantem wskazują na góralską wendetę. Ale jak ginie niewinna dziewiętnastoletnia dziewczyna - w grę wchodzi już zupełnie inny motyw. Duet Anka + Sebastian działa sprawniej niż komisariat. Dobrze kombinują i przy okazji nieźle obrywają.
Podkomisarz, który początkowo zajmuje się sprawą, nie kryje swojego zainteresowania panią antropolog, którą zna od dawna. Tylko czy żona i dziecko to niewystarczający powód, żeby zignorować "buzujące" uczucia? Ja już wiem 😍!
Kryminał jest bardzo dobry!, czyta się go równie dobrze i już jestem ciekawa kolejnej części. POLECAM!!!
cytat: "Mordercy wracają na miejsce zbrodni regularnie. Albo żeby się podjarać tym co zrobili, albo żeby sprawdzić, czy na pewno nie zostawili śladów."

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz