Adrian Bednarek - "Pasażer na gapę"
Wydawnictwo: Novae Res
liczba stron: 404
kategoria: thriller/sensacja/kryminał
Adrian Bednarek, to jeden z nielicznych Autorów, których książki nie potrzebują rekomendacji, nie muszę też czytać żadnych opisów, recenzji, wstępów czy blurbów - biorę tzn. kupuję i czytam!!!!!!!! Wiadomo, moja miłość do "Diabełków" jest nieustanna ale ciekawość innych powieści - jak zwykle przeogromna!
"Pasażer na gapę", to zgrabny thriller o ucieczce z więziennego psychiatryka z niespodziewanym współwięźniem, od którego nie sposób się uwolnić.
Dwóch uciekinierów i ona jedna, bystra złodziejka, której żadna kieszeń czy zawartość torebki nie stanowi problemu by wejść w ich posiadanie.
Głupio pisać, bo to tak nieetycznie, ale ona szalenie mi imponowała! Zresztą Autor posiada taką pisarską zdolność, że uwielbiamy właśnie tych złych bohaterów 😱 i nie chcemy, żeby dostali się w łapy sprawiedliwości, żeby uciekli, żeby udało im się złupić tych obrzydliwie bogatych....
Tylko ten cholerny psychopatyczny "balast". Jak się go pozbyć?, jak oszukać? … Gdzie w końcu znaleźli się nasi uciekinierzy i czy udało im się zrealizować swój plan? - do sprawdzenia samemu! 😜
Thriller świetny! no, co tu dużo mówić, takie książki to naprawdę fantastyczna rozrywka! Jak lubicie dreszczyk emocji - to gorąco POLECAM!!!!!!!!!!
P.S. Podzielam zdanie o dowcipach Strasburgera - tak, to są nieziemskie suchary, niejednokrotnie "spalone"😂!
cytat: "Duża kasa bardziej dzieli, niż łączy"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz