Gabriela Gargaś - "W plątaninie uczuć "
Wydawnictwo: Filia
liczba stron: 406
kategoria: literatura obyczajowa/ romans
liczba stron: 406
kategoria: literatura obyczajowa/ romans
Życie pisze pokręcone scenariusze, ale bajka zwana miłością trwa krótko albo za krótko, dlatego tę powieść powinni przeczytać też mężczyźni.
Jest tam wiele cennych uwag, jak nie należy robić albo gdzie tkwi błąd, gdy związek zaczyna uwierać. Niesamowite jest też to, jak świadomie się krzywdzimy i jak szybko stajemy się dla siebie obcy.
Książka jest bardzo fajna, życiowa, prawdziwa. Mówi, jak warto czasami "dostać" po głowie, żeby wreszcie obudzić się i zacząć działać. Jak cios zadany przez osobę, która była dla nas wszystkim - otrzeźwia, jak zaczynamy inaczej postrzegać wszystko co nas otacza i jak warto dalej żyć, nie załamywać się.
W tym wszystkim jest siła kobiecej przyjaźni, która mi się raczej nigdy nie sprawdziła, bo albo wkraczała zazdrość o coś albo o kogoś.
Pewnie tutaj wiele by mnie zakrzyczało, że psiapsiółki są i będą najlepsze, ale czy warto słuchać rad wiedząc, że samemu by się tak nie postąpiło? Albo pomagasz, poświęcasz się a potem, ktoś Ci nawet życzeń nie złoży na święta i traktuje jak powietrze, bo ma już inne priorytety i inny "obiekt" zainteresowań. Pozostanę więc przy swoich sprawdzonych metodach na przyjaźń, problemy i miłość.
G. Gargaś świetnie ujęła też rolę kochanki, która nie ma prawa do żonatego mężczyzny, nie ma prawa nic wymagać ani żądać, jest jednocześnie terapeutką i dziwką a to, że kocha, to cóż - jej problem.
Generalnie mężczyźni nie lubią kłopotliwych kobiet a romans zawsze kończy się źle.
Rodzi się więc pytanie, po co w ogóle wchodzi się w takie drugie związki bez przyszłości? Ano wydaje mi się, że nie jesteśmy z gliny a nasze serca są dość pojemne, nie jesteśmy obojętni na wdzięki, seksapil, urok, słowo, gest, dotyk, sygnały wysyłane przez drugiego człowieka i nawet nie zdajemy sobie sprawy ile mamy cech wspólnych. Poza tym kochamy bardziej to, co jest niedostępne i zakazane.
Powieść jest nie tylko o zdradzie, jest o konflikcie w rodzinie - z rodzicem, rodzeństwem, jest też o walce z chorobą i ujęła mnie w całej swej objętości.
Mówiąc szczerze, po paru mało ambitnych książkach młodych polskich autorek, bałam się zaczynać... ale miałam na stanie i cieszę się, że miałam! Gabriela Gargaś zdeklasowała …. nie będę wymieniać kogo, ale po moich ostatnich opiniach będziecie wiedzieli kogo 😜
Teraz mogę śmiało powiedzieć, że to było pierwsze spotkanie z Autorką i na pewno nie ostatnie, BRAWO! 👏
cytat: "Najgorszym rodzajem samotności jest samotność przeżywana we dwoje."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz