Lucinda Riley - "Sekret Heleny"
Wydawnictwo: Albatros
liczba stron:507
kategoria: literatura obyczajowa/romans
To chyba najmniej porywająca (dla mnie) książka Lucindy Riley jaką przeczytałam.
Nie wiem czy pisana była w pośpiechu, czy ta historia była od początku naciągana. Brakowało mi tu charakterystycznego dla powieści Lucindy przyrodniczego pierwiastka, który tak cudownie potrafi wpleść w fabułę, pomimo, że historia rozgrywa się na przepięknym Cyprze.
Tajemnice i sekrety z młodości, w tym nieślubne dziecko i trudne relacje z mężem zazdrośnikiem w wakacyjnej atmosferze, wcale nie dodają tej powieści niezwykłości.
Dużo postaci, dużo zamieszania, dużo sytuacji, które czynią tę powieść obszerną, wielowątkową, natomiast w całokształcie wcale nie taką fantastyczną.
Owszem czytało się dobrze, ale czy to był taki bestseller? - chyba nie do końca.
No, to tyle, żeby nie zniechęcić innych czytelników, a być może spodoba się bardziej niż mnie.
cytat: "...- nie wolno ci żałować niczego, co wydarzyło się w twoim życiu. To przeszłość dobra i zła sprawiła, że jesteś, kim jesteś."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz