Carlos Ruiz Zafón
Carlos Ruiz Zafón
(25.09.1964-19.06.2020)
Świat obiegła bardzo smutna wiadomość o odejściu mojego ulubionego pisarza Carlosa Riuza Zafón'a.
Wiem, że to głupie zwracanie się słowami do kogoś kogo się nie znało a kogo nie ma już wśród nas, ale bezosobowy zwrot jest mało osobisty, dlatego pozwól Carlosie, że słowa będę kierowała tylko do Ciebie.
Pierwszą Twoją książkę, którą przeczytałam to był "Cień wiatru", wydaną w Polsce w 2008 roku. Czytałam ją z mocno otwartymi oczami i biciem serca. Nigdy wcześniej nie czytałam czegoś tak niebywałego! Dzięki Tobie, nigdy nie będąc w Barcelonie, mogłam chodzić jej uliczkami i wejść do wręcz mistycznego antykwariatu, od którego zaczęła się też i moja przygoda z książkami. W mistrzowski sposób połączyłeś literaturę piękną z elementami fantasy, thrillera a w "Marinie" to nawet horroru.
Dziękuję Ci za wszystkie dotychczasowe absolutnie fantastyczne i genialne powieści!
To był zaszczyt poznać Twoją twórczość, być Twoim wiernym czytelnikiem i jest mi cholernie żal....
Tym krótkim wpisem oddaję hołd Twojej twórczości, która niech nigdy nie zostanie zapomniana!
Kto jeszcze nie miał okazji poznać tych powieści (nie znajdziecie takich historii nigdzie indziej!!!!) - to bardzo zachęcam, sięgnijcie po nie już dziś!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz