Wydawnictwo: Świat Książki
liczba stron: 440
kategoria: thriller/sensacja/kryminał
Aż trudno uwierzyć, że to 52 tom serii o porucznik Evie Dallas. Opuściłam z pewnością około czterdziestu części na przestrzeni dobrych kilkunastu lat. 🙈 Ale, pióro Autorki i postać pani porucznik nowojorskiej policji są tak charakterystyczne, że nie był to powrót zza światów.
W dalszym ciągu jest autokucharz i inne futurystyczne gadżety jak przystało na 2061 rok.
Za to bardzo ewoluowały okładki - porównajcie sami!
Jest zbrodnia, w której podejrzenia padają na jedną osobę, ale pani porucznik wie, że morderca chciałby, żeby śledztwo właśnie tak się potoczyło.
W trakcie dochodzenia i fenomenalnych przesłuchań zostaje zdemaskowana pewna sekta. To tu ukrywa się zabójca. Wejście do jej wnętrza pozwoliło nie tylko wytypować mordercę, ale i uwolnić kobiety tam gwałcone i przetrzymywane wbrew ich woli.
Dochodzenie uruchamia cały ciąg wykroczeń i stawia zarzuty także założycielom grupy wyznaniowej.
Lubię tę niezłomną, profesjonalną i pewną siebie panią porucznik, która może tropić przestępstwa do końca świata. Dzięki niej Nowy Jork może spokojnie spać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz