19 listopada 2019

Niespokojne pióro







Stephen King - "Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika"
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
liczba stron: 256
kategoria: autobiografia/poradnik 















           Ciekawe połączenie autobiografii z poradnikiem dla pisarzy. Nie liczyłam na złotą receptę dotyczącą pisania, bo takowej chyba nikt nie ma. 
           Zawód pisarza jak każdy inny wymaga pewnego wysiłku i godzin spędzonych nie tylko na pisaniu ale i na czytaniu. 
Stephen King właśnie wkłada do głowy przyszłemu autorowi, że aby pisać trzeba czytać a doskonalenie warsztatu - to nic innego jak intensywne bądź systematyczne wykonywanie obu tych czynności . 
            Pierwsza część książki, ta autobiograficzna pokazuje jak bardzo miał pod górkę z Wydawcami pomimo, że był nauczycielem i miał opanowaną i literaturę i gramatykę. 
Powiem szczerze, że szalenie zaciekawiła mnie ta część z dość jak się okazało trudnego dzieciństwa (brak ojca, wieczne przeprowadzki..), lat szkolnych, pracy w pralni. Mówiąc szczerze zazdroszę tak dobrej pamięci...nie wiem czy potrafiłabym tak dokładnie sięgnąć wstecz? 
      Pomimo niewesołej sytuacji bytowo-materialnej przyszłego powieściopisarza literatury grozy, ten "poradnik" czytało się nieprawdopodobnie zachłannie i dobrze,  a to pewnie za sprawą  dość dowcipnego przekazu (chyba, że ja tak to odebrałam). 
      Oprócz kilku rad  dotyczących wzbogacania słownictwa (bez ozdobnictwa), gramatyki (bez trybu biernego i przysłówków), uważania na atrybucje dialogowe... za pisarskim sukcesem niewątpliwie stoi żona pisarza, niejednokrotnie wspominana i chwalona. 
          To niesamowite szczęście, mieć wsparcie, szacunek i miłość kogoś, do tego, co się robi - z pewnością przełożyło się/przekłada na literacką "płodność". 
          Szacunek należy się Autorowi za szczerość, gdy pisał o swoim uzależnieniu od alkoholu i kokainy.... a potem za ból i ciężki powrót do zdrowia po potrąceniu przez samochód.
            Stephen King wiele przeżył i doświadczył, ale z pewnością to wszystko złożyło się na to, co teraz możemy czytać z ogromnym entuzjazmem i wypiekami na twarzy. 
           Jako uzupełnienie twórczości wszystkim miłośnikom S. Kinga - bardzo polecam tę książkę! Z pewnością trochę zmieni postrzeganie samego aktu pisania i Autora tj. jaką drogę musiał przejść, żeby odnieść niewątpliwy sukces.  




cytat: "...dobre pisanie to rzecz spontaniczna, uczucie, które pojawia się znikąd i natychmiast trzeba je pochwycic".        

1 komentarz:

  1. Po książki tego Pana zawsze warto sięgnąć, a jak ktoś lubi pisać to na pewno porady takiego autorytetu będą na wagę złota. Od czegoś też trzeba zacząć. Zadbajcie o ciekawe teksty, także przywiązujcie uwagę do braku błędów ortograficznych i innych.

    OdpowiedzUsuń